Treningi 6 i 13 lutego

Tajger

Mnie niestety jednak nie będzie. Przepraszam Was. Musicie sobie poradzić beze mnie. Sad

leon

Pierdole to! Zmieniam status na NIE walczącego!

Jarek

Ech...trzeba czytać forum przed wyjściem z domu...no ale poćwiczyłem sobie na sucho...udoskonaliłem kombosa Razz

Panowie nie poddawajcie się! Oni tego własnie chcą! Żebysmy zgnusnieli i przestali ćwiczyć! Boja się nam stawić czoła otwarcie, więc knują i podstępnie podsuwają nam przeszkody w dniu treningów ale my sie nie poddamy i następnym razem odniesiemy sukces! Smile

Bart

Proponuję jak będzie dobra pogoda trening w niedzielę lub sobotę (przyszłą oczywiście). Ponieważ nie będziemy mieli sali, to na dworze. Who go with me!?
(jak będzie nie padało i temperatura nie będzie niższa niż 0*)

Jarek

You have my sword... or wooden stick... whatever...you got it.

Kafar

Jeżeli nie wyjadę do Suwałk to chętnie

Bart

No, to się postickujemy, poswordujemy, pobijemy:)

Jarek

Siema, słuchajcie nie wiem jak z tym dworem, na razie jest zimno jak skurw...ale jakby co to oczywiście nadal sie piszę. Z tym że wolałbym w niedziele tradycyjnie. W sobotę mam jednak trochę zajęć

Bart

Zapowiada się pogoda do... nie trenowania. Pal licho ze śniegiem, ale na zimnie blacha szybciej pęka. Poza tym łatwiej dziś jakiegoś bakcyla złapać.
Pogoda na niedzielę: -6 do -11... + trochę padającego cholerstwa. Niniejszym proponuję niestety odwołać niedzielną zabawę.

Jarek

Eeech, nie sprzyja nam ta zima...no nic. Następnym razem.

Jarek

Panowie jest hu...owo. W niedziele niestety nie dam rady się zjawic. Czarne chmury nade mną Sad

Bart

Nie bój nic, czarne chmury to też ICH sprawka. Poradzimy sobie. Jak nie teraz to w marcu:)

Jarek

Ha! Ich plany zostały pokrzyżowane! Wygląda na to że jednak dam rade w tą niedziele chociaż nie chce zapeszać...ale badźmy dobrej myśli - jest duza szansa, że bedę.

Kafar

Ja chyba zrezygnuje z treningu na świeżym powietrzu - jak dla mnie powietrze jest za świeże i za zimne Smile

Bart

Pogoda musi być "plusowa" bo inaczej żal blach (i płuc) i względnie sucho. Inaczej będzie to marny trening a walka o przetrwanie:)