Ogólnie treningowo

Bart

Filmik poglądowy jak walczą jedni z lepszych 'walczaków' w Polsce. Ten czarny to bodajże Dentysta.
Taktyka defensywna sprawdza się jak najbardziej. W dodatku mniej męczy. Wystarczy wyczekać i bum w nogi.
Myślę, że warto spróbować takiego "celowania", bo może okazać się skuteczniejsze niż zwykłe bicie po tarczach.
http://youtube.com/watch?v=c81UlynD6sE&mode=related&search=

Kafar

Gdyby jeszcze tylko od czasu do czasu, otwierał go tarczą, to przy tej szybkosci by go zmasakrował noi zabrakło nieśmiertelngo komba, nogi -głowa z boku i głowa z góry przy takim malutkim trójkącie wchodziło by pięknie. Ot tylko taki małe uwagi, bynajmniej nie krytyka walczących. Proponuje ponagrywać nasze walki w pełnym sprzęcie a potem je sobie analizować w zwolnionym tepie Smile

Bart

Jak najbardziej za. Ten pomysł wychodzi na treningach tańca.

Co do komba, poco masakrować przeciwnika, wystarczy wygrać. Dentysta niema tyle siły żeby próbować otwarcia tarczą. Poza tym taki otwarcie może się skończyć zakleszczeniem i cała taktyka może wziąć w łeb (dosłownie i w przenośni).

Kafar

Do otwarcia nie potrzeba dużo siły, no chyba że przeciwnik się tego spodziewa. A zmasakrować zawsze przeciwnika dobrze, następni się bedą bali Razz

Michał

Dla zainteresowanych ten duży biało zielony typ to Józek z von Reihl http://youtube.com/watch?v=XYTzc-qMNgs&mode=related&search=

Ciekaw jestem jak sprawdza się to pchniecie płazem tarczy w zasłone przeciwnika. Nie jest tak niebezpieczne chyba jak rantem tarczy a może mieć swoje zastosowanie na bohurcie.

Eddie

Ostatnio pojawiła się propozycja żeby zmienić formę treningów. Myślę że warto się nad tym poważniej zastanowić bo sprzęt jednak w ciągu treningów się mocno eksploatuje co widać chyba najbardziej po hełmach moim i Tigera :/ Tachanie blach wyrabia kondychę, ale trzeba by poćwiczyć wytrzymałość mięśni i technikę zdaje mi się. Ew. można by pokupować jakieś sprzęta sportowe, obciążniki na ręce i nogi czy coś w ten deseń i biegać w nich cały trening. Nie wiem, nie jestem specjalistą, Dziku proszę o wypowiedź względem takich artefaktów Smile

Eddie

A włąśnie, jeszcze takie pytanie: Co z treningami w wakacje? Mamy salę? Trenujemy czu na razie ograniczmy się do jakichś sporadycznych grillo-piwko-treningo-ustawek? Twisted Evil

Gość

A teraz, kiedy wakacje się już skończyły, będzie trening?

Maciej

Jeszcze nie załatwiłem sali, może sie uda. Jestem teraz dość mocno zajety w nowej szkole.Cierpliwości.

Tajger

W takim razie proponuję jeśli pogoda dopisze grilla w lesie! Nie żaden trening tylko spotkanie organizacyjne żeby pogadać na spokojnie o tym co w przyszłym sezonie nas będzie czekać! Proponowany termin ta niedziela (09.09) w samo południe na aspekcie. Warunkiem oczywiście jest ładna pogoda!

Eddie

O ile sesja i praca mi pozwoli to się zjawię, niestety bez sprzętu (kolano) Smile

Kafar

Mnie nie będzie - praca praca

Michał

Mnie też nie, chrzciny chrzciny Confused

.

Tajger

Dobra... to skoro wszyscy którzy się wypowiedzieli nie mogą tak więc to nie ma sensu! Może uda się w przyszłym tygodniu bo chodzi o to żeby była większość!

Bart

W sumie dobrze, że się nie umawialiśmy, bo troszeczkę padało i mogłoby nam się jedzonko za mało ogrzać.