Rekrutacja

Bart

Hejka! Nie jesteśmy mili. Jesteśmy źli i paskudni. I mroczni. I zjadamy dzieci.
I w ogóle.
A trochę (trochę!) bardziej na serio. Ponieważ zaczął tzw. "sezon", to z jednej strony dobry moment na dołączenie, a z drugiej nie bardzo.
Dobry, bo mając jakieś ciuchy można od razu pojechać w plener na turniej, tudzież inną imprezę.
Zły, bo praktycznie niemożliwe jest znalezienie kogoś, kot uszyje ubranko, zrobi buty itp.
Odezwij się najlepiej na PW do kogokolwiek z nas, bo pewno będziemy musieli zadać Ci parę niewygodnych pytań (np. o wiek, przybliżone miejsce zamieszkania itp.). a nie przyzwoicie o tym rozmawiać na forum publicum.

Alraris

Lilla, jeśli chcesz z nami jechać na Grunwald, to odezwij się, proszę

Luscinia

O o o! Znalazłam Was w tych czeluściach internetu!
Poznałam kilkoro z Was rok temu na imprezie Kanie - Patataj, i nawiązał się temat o moim ewentualnym przyjęciu do bractwa. Tylko, że mam kilka pytań... A na razie jedno Razz

Jak wygląda sprawa ze stałym miejscem spotkań?
Pozdrawiam,
M.N

Wrathraven

Tak na szybko odpowiem na Twoje pytanie, bo akurat mam chwilkę:

w sezonie to w zasadzie w każdy weekend jest przynajmniej jedna impreza i zawsze jak się z kimś zgadasz to można jechać nie zarobkowo ale nawet na ostatnią chwilę do towarzystwa. Spotkania poza sezonem są również organizowane, mogą to być wypady całą chorągwią na zamki albo po prostu na piwo(oczywiście zamek nie wyklucza piwa Wink

). Jak ktoś łaknie spotkań to może wpadać na treningi fechtunku...

Jeżeli pytasz o to czy mamy gdzieś jaskinię albo szałas to niestety nie posiadamy, miejsce spotkań jest tam gdzie są akurat węże Wink

Przynajmniej ja tak to widzę. Smile

Imprez jest tyle, że na prawdę w sezonie to już nie ma czasu żeby spotykać się jeszcze poza nimi. Wink

Luscinia

No, przyznam że niewiele mi to pomogło Very Happy

Chciałabym się serio w to wkręcić, a nie wiem czy dam radę połączyć dojazdy, szkołę (tak; szkołę Smile

) i spotkania. Przymierzam się tak od dłuższego czasu, bo zupełnie nie mam doświadczenia. Żadnego stroju oraz szczerze mówiąc nad swoją wiedzą o danych okresach średniowiecznych także ubolewam. Ale pasja jest, to wiem Smile

A strzelacie może z łuku? Wink

Michał

Hej, wspólne treningi chwilowo trochę oklapły, bo się wyspecjalizowaliśmy za bardzo i jedni trenują jazdę konną-historyczną, inni tańce dworskie, jeszcze inni taniec z ogniem i kręcenie flagami, inni hardkorową walkę w zbrojach i nie idzie tego połączyć po prostu. Spotykamy się co jakiś czas towarzysko, po prostu pogawędzić.

Niebawem najpewniej część z nas zbierze się aby szykować jeden ze wspólnych namiotów na Grunwald, może tam byś zawitała, żeby się z nami zapoznać? Na pewno ktoś Ci poda namiary, jak tylko ustalimy termin.

Bo Grunwald tuż, tuż a przed nim raczej żadnego spotkania bractwowego nie planujemy.

Luscinia

W takim razie nic tylko czekać, a później się zobaczy Smile

Alraris

Luscinia, jeśli pasja i chęć jest, to nie zwlekaj! Mówię Ci to z własnego doświadczenia, też sobie myślałam, że brak mi wiedzy, kontaktów, możliwości itp. itd., i dlatego opóźniałam rozpoczęcie tej zabawy. Szkoda tracić czasu! Najpierw, tak jak napisał Michał, wpadnij na jakieś spotkanko, piwo zdziała więcej niż przeczytanie 400 inkunabułów. Jeśli się uczysz i dojeżdżasz, nie musisz przecież ogarniać od razu wszystkiego, chodzić na wszystkie treningi i bywać na każdej imprezie. Każdy wybiera to, co mu pasuje i pojawia się na spotkaniach tak często, jak może. A wiedzę i stroje ogarniesz w swoim czasie Smile

Uriel

Lub jeśli chcesz można się spotkać z jednym z węży i porozmawiać w cztery oczy. Odpowie na wszystkie Twe pytania, doradzi, pokieruje itp. a i piwo lepiej smakuje w duecie Smile

Luscinia

To dajcie mi swojego czasu jakieś namiary, proszę Smile

Paweł

Pamiętaj tylko o tym, by nie rozgniewać przez przypadek Wujka Kafara, bo to się może źle skończyć...

Luscinia

Nie straszcie, nie straszcie, bo człowiek w strachu jest nieobliczalny Wink

Michał

Hmmm witamy w bractwie pierwszego spam-bota - Juuklę! Very Happy

Kafar

Hę ?

Bart

Yupiii!!! Zrobimy Spambotowi przyjęcie do Bractwa? Takie z tortem, świeczkami i piciem Trollowych trunków???